Versão em português 中文版本 日本語版
Polish version La version française Versione italiana
Русская версия English version Deutsch Version

Głowa na zachód i wschód

Obelisk partyzant, po ironia historia, okazałem się ustalony jeden na zwycięzca i zwyciężony. W trzy kilometr od wieś Бельск Rejon kobryński w las jestem braterski grób, na który do powojenny rok ustalony obelisk wojownik i partyzant duży ojczysty wojna.

Po raz pierwszy w ten kraj ja jestem w 70-х rok. I przypadkowo usłyszałem od miejscowy mieszkaniec, że tu pochowany nie tylko наши, ale i Niemiec - jeden głowa na zachód, drugi na wschód. W te lata o ten preferuję mówię szeptem. I oto przez dwadzieścia rok ja rozstrzygnąłem nareszcie-таки przeprowadzam śledztwo historia ten niezwykły nekropola.

Dojechałem do Ора(gdzie pogrzeb) jestem niezbyt prosto. Z дівінськой trasa my zwróciłem na wieś lipowy, żeby spotkałem się z ten, kto pamiętam wojna. Jednak nikt nie zastałem w domu: kto wypasam krowa, kto poszedłem po grzyb. A sześćdziesięcioletni kobieta poradziłem zrobiłem jeszcze pięta kilometr po las i utrafiłem na chutor Ор : tam żyję świadek groźny rok. Tak my i zrobiłem.

Leśny droga wywiodłem my na pole, na lewo i na prawo, ile widać pogląd, rosnę burzan. Tylko w jeden miejsce dwa stary koszę trawa. Wjechawszy do las i пропетляв jeszcze para kilometr, zobaczyłem dwa samotny stary w domu po oba strona droga. Zatrzymałem maszyna i skierowałem się do jeden z chata. Tam jestem tłumny. I stary, i średni wiek, i dziatwa. Gospodarz chutor przyjąłem my życzliwie, i my od razu że rozgadałem się. W rozmowa wstąpiłem i dwa letni kobieta. My mówię o ostatni wojna.

Куликович Grigorij Konstanty, kiedy zacząłem się wojna, jestem szesnastolecie chłopiec. Dziś on 75. On ruchliwy, z przepiękny pamięć. O pogrzeb powiedziałem tak:

- tak, rzeczywiście, na jeden погорке leżę i наши, i Niemiec. Gdzieś w жніво, w czterdzieści pierwszy zesłałem na jeden miejscowy chutor czy to partyzant, papa czerwonoarmista i zanocowałem. Że zmusiłem gospodarz sąsiedni chutor oświadczyłem Niemiec, dotychczas nie wiadomo. Niemiec stoję w Бельске, w trzy kilometr stąd. W nocy przyszedłem członek oddziału karny i wszystek lokator zamordowałem bez opór. Chowam one potem tu, na ten wysokość. Miejsce jestem otwarty, światły, piękny. Dookoła las.
A późniejszy pogrzeb na ten погорке - i w czterdzieści drugi, i w czterdzieści trzeci, i w czterdzieści czwarty. Leśny strzelanina partyzant i okupant odbywam się nie raz. Strata jestem z obu stron. Prawda, swój oficer Niemiec старалісь odprawiam do Niemcy. Lecz rzędowy ich żołnierz, a także walczyłem na strona Wermacht Węgier, Rumun, Chorwacja grób swój znalazłem na nasz ziemia.

A w Бельске, też na piaszczysty garb, - przedłużyłem swój opowieść mój rozmówca, - Niemiec pochowałem nie jeden dziesiątek swój żołnierz. I ten grób z drewniany krzyż pamiętam wiele. Już do sześćdziesiąty przy meldunek хозпостроєк w kołchoz "za ojczyzna" z ten garb zacząłem biorę piasek. Wykopuję i kość, i pozostałość mundurek, i ułamek домовін... Lecz zwłaszcza postarałem się na początku 80-х, kiedy buduję szkoła w wieś Бельск. Wybrałem z ten garb piasek i grunt tak, że teraz tam w zamian wzniosłość - sztuczny stawek z woda. A szkoła przecież buduję dla swój dziecko, przywożąc ziemia z ludzki zwłoki...

Letni chłopka na chutor Ор opowiedziałem jeszcze i następny. Niemiec nie lubię ani Węgier, ani Rumun, ani Chorwacja. A ten dobrze naprawiam z miejscowy ludność. Otóż, kiedy w jeden z starcie z partyzant jestem zabito trochę Węgier, miejscowy dziewczyna ukradkiem płaczę, ponieważ zdążyłem zaprzyjaźniłem się. W który stopień, ten wiadomo tylko im. wszystek ten widzę i pamiętam mój rozmówca. Wtenczas ona jestem dwanaście rok...

Jednak wróciłem do ten, jak spaliłem Ор. o ten nikt i nigdzie nie nie piszę. W Оре jestem 45 podwórze z duży rodzina. I pewnego razu w 1943 rok na szata przybyłem do Ор niemiecki kolumna, żeby uzupełniłem ilość wykradam się do Niemcy. Lecz jak długo kolumna ciągnę się, wieś opustoszałem - nikt! Niedługo myśląc, Niemiec podpaliłem wszystek dom. I odbyłem. Tak wszystek i spłonąłem. Człowiek potem urządziłem się, kto gdzie mogę.

Oddzielny osiedliłem się w ziemianka. Lecz główny wydarzenie rozwinąłem się w marzec czterdzieści czwarty. Śnieg jestem do pasa. Niemiec odstępuję. One napieram regularny armia. Partyzant utrzymuję przeprawa przez Низовский kanał do podejście główny część. Sukces batalia w ten bagnisty i lesisty miejscowość jestem przemienny, strata jestem z obu stron.

I oto akurat na ten погорке najpierw Niemiec swój zabity pochowałem, a w nocy partyzant pogrzebałem swój. Jeden położyłem się głowa na zachód, drugi - na wschód. W ten marzec śnieg jestem dużo i sypię on dziennie. Ziemia jestem zamarzły. Toż partyzant kopię tam, gdzie lżej, oto i pokładłem swój na podwyższenie obok Niemiec...

Na wiosnę w las jeszcze znajduję trup, zwłaszcza nie rozbierając, swój czy wróg. Прикапывали w miejscu. Znam, co i Богом zostałem przyjęty taki uczynek, ta i o ekologia myślę, jak zauważyłem mój towarzysz podróży.

A w 1946 rok jestem перезахороненія. Zwożę poległy nasz wojownik i partyzant - i wszystek na ten пого rock. Prawda, od trup mało co zachowałem się, ta i wykopuję zwłaszcza nie старалісь, jednak перезахоронілі, że potrafiłem, potem na ogólny grób ustaliłem obelisk. Wokół pogrzeb - zagroda, po kąt który wymachiwałem cztery smrek. A trochę na uboczu, jak powiedziałem ja jeszcze jeden ówczesny świadek, były leśnik Andrzej Andrzej Куликович, on sam osobiście, tam, gdzie leżę Niemiec, posadziłem brzózka.

I jeszcze Andrzej Andrzej добаділ, że jeśli kto zainteresowałem pogrzeb 1812 rok, to on pokazałem ten miejsce. On o ten powiedziałem dziad, a jego dziad dziad dziad.

Gazeta "brzeski kurier", № 34(494), sierpień 2000 r.